Nikogo nie ma w domu w dniu listopada 01, 2021 Pobierz link Facebook X Pinterest E-mail Inne aplikacje Wyjazdy Państwa na cmentarze spowodowały, że siedzę sam w domu zupełnie jak ten Kevin ze słynnego filmu. Na szczęście u mnie jest spokój, cisza aż za wiele.Nudno...A wy co robicie?Też wyjazdy?Przybij łapkę! ✋Juliusz Cesar 😸 Komentarze Gosia1 listopada 2021 09:48Ja niestety poza granicami kraju, więc niestety nie mogę jechać na groby bliskich. Nudy nie ma, bo jest praca i pracaOdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzMangoMania1 listopada 2021 12:42To masz chwilę dla siebie:) U nas już wizyty na cmenatrzach się odbyły. OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzMartyna K.1 listopada 2021 15:27My groby odwiedzamy tylko w rodzinnym mieście. OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzJustyna1 listopada 2021 17:05Ja dziś nie mogłam wyjechać na groby, ale jeśli będzie to możliwe to na pewno je odwiedzę. OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzPaulina Kwiatkowska1 listopada 2021 20:22Warto pamiętać o zmarłych których nie ma wśród nas przez cały rok. OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzAgnieszka Deja2 listopada 2021 07:08Taki weekend, że wyjazdy były ciągle. Na szczęście pogoda fajna, więc i spacer po cmentarzu był przyjemny. OdpowiedzUsuńOdpowiedziBookendorfina Izabela Pycio2 listopada 2021 12:22Pogoda faktycznie sprzyjała spacerom po cmentarzach.UsuńOdpowiedziOdpowiedzOdpowiedzblurppp2 listopada 2021 08:33Słodkie! OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzAngela2 listopada 2021 08:43Ja osobiście nie obchodzę typowych Wszystkich świętych bo nie wierzę w Boga. Momo tego zapalam świeczek za zmarłych.OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzklaudia2 listopada 2021 11:02To wbrew pozorom powinien być radosny weekend. Świętych obcowanie. OdpowiedzUsuńOdpowiedziBookendorfina Izabela Pycio3 listopada 2021 08:59U mnie przeważa nostalgia, czasem wkrada się melancholia, radość jakoś tak nie do końca.UsuńOdpowiedziOdpowiedzOdpowiedzBookendorfina Izabela Pycio2 listopada 2021 12:21Po raz pierwszy od kilku dni cieszę się, że jestem przez kilka godzin całkiem sama w domu, domownicy w pracy, a ja z pupilami cieszę się chwilami spokoju. :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzKatarzyna Mirek2 listopada 2021 13:22Uwielbiam tego kota :-) u Nas weekend też minął wolno, leniwie, spokojnie... OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzIwetta 3 listopada 2021 12:16Świetny kotek. U mnie świąteczne pierwsze dni listopada minęły spokojnie :) OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzKarolina G.3 listopada 2021 16:53Tylko staraj się nie nabroić ;) Dawno mnie u Ciebie nie było, Juliuszku. OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzMaluch w domu3 listopada 2021 20:20My objechaliśmy 3 poznańskie cmentarze w sobotę, a na poniedziałek zostawiliśmy miejscoweOdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzSkarby na półkach5 listopada 2021 21:56obowiązek spełniony resztę dnia się leniliśmy ;-)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzDodaj komentarzWczytaj więcej... Prześlij komentarz
Ja niestety poza granicami kraju, więc niestety nie mogę jechać na groby bliskich. Nudy nie ma, bo jest praca i praca
OdpowiedzUsuńTo masz chwilę dla siebie:) U nas już wizyty na cmenatrzach się odbyły.
OdpowiedzUsuńMy groby odwiedzamy tylko w rodzinnym mieście.
OdpowiedzUsuńJa dziś nie mogłam wyjechać na groby, ale jeśli będzie to możliwe to na pewno je odwiedzę.
OdpowiedzUsuńWarto pamiętać o zmarłych których nie ma wśród nas przez cały rok.
OdpowiedzUsuńTaki weekend, że wyjazdy były ciągle. Na szczęście pogoda fajna, więc i spacer po cmentarzu był przyjemny.
OdpowiedzUsuńPogoda faktycznie sprzyjała spacerom po cmentarzach.
UsuńSłodkie!
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie obchodzę typowych Wszystkich świętych bo nie wierzę w Boga. Momo tego zapalam świeczek za zmarłych.
OdpowiedzUsuńTo wbrew pozorom powinien być radosny weekend. Świętych obcowanie.
OdpowiedzUsuńU mnie przeważa nostalgia, czasem wkrada się melancholia, radość jakoś tak nie do końca.
UsuńPo raz pierwszy od kilku dni cieszę się, że jestem przez kilka godzin całkiem sama w domu, domownicy w pracy, a ja z pupilami cieszę się chwilami spokoju. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego kota :-) u Nas weekend też minął wolno, leniwie, spokojnie...
OdpowiedzUsuńŚwietny kotek. U mnie świąteczne pierwsze dni listopada minęły spokojnie :)
OdpowiedzUsuńTylko staraj się nie nabroić ;)
OdpowiedzUsuńDawno mnie u Ciebie nie było, Juliuszku.
My objechaliśmy 3 poznańskie cmentarze w sobotę, a na poniedziałek zostawiliśmy miejscowe
OdpowiedzUsuńobowiązek spełniony resztę dnia się leniliśmy ;-)
OdpowiedzUsuń